ŚRODOWISKOWE TRANSDYSCYPLINARNE STUDIA DOKTORANCKIE
PROWADZONE PRZEZ WYDZIAŁ „ARTES LIBERALES”

WSPÓLNIE Z WYDZIAŁEM HISTORYCZNYM UW

Szanowni Kandydaci na Studia doktoranckie,

Poniżej znajdują się   opisy potencjalnych modułów  - rodzaje zachęty do studiowania na Środowiskowych Transdyscyplinarnych Studiach Doktoranckich. Są to opisy przedstawiające zakres tematyczny zainteresowań  naukowych Profesorów pracujących na Wydziale „Artes Liberales”, którzy postanowili się z Państwem podzielić swoimi pasjami.

Pełna lista profesorów i doktorów habilitowanych  znajduje się na stronie http://www.al.uw.edu.pl/pl-5 i każda z wymienionych osób na tej liście może stać się Państwa opiekunem naukowym. Zachęcamy do zapoznania się z dorobkiem naukowym wykładowców Wydziału i do kontaktu mailowego  z wykładowcami.

Moduły, które znajdziecie  Państwo na stronach http://stsd.al.uw.edu.pl/studia.php oraz http://stsd.al.uw.edu.pl/natura.php są już trwającymi programami w ramach Środowiskowych Transdyscyplinarnych Studiach Doktoranckich i można na nie aplikować w obecnie trwającej rekrutacji.

Ogólne zasady rekrutacji, którym podlegają wszystkie programy i moduły w ramach  Środowiskowych Transdyscyplinarnych Studiach Doktoranckich znajdują się na stronie https://doktoranci.irk.uw.edu.pl/katalog.php?&-IBI&kategoria.  Tym co łączy całość tych studiów jest konieczność złożenia interdyscyplinarnego (wykraczającego poza jedną dyscyplinę badawczą) projektu rozprawy doktorskiej i często wynikająca z tego konieczność posiadania dwóch opiekunów naukowych.



Zachęta do studiów bałkanistycznych
Bałkanistyka jest młodą dziedziną nauki, co należy rozumieć jako walor, a nie mankament. Jak każda młoda gałąź wiedzy więcej obiecuje, niż zabrania. Już samo odróżnienie Bałkanów od Półwyspu Bałkańskiego często wymaga wiedzy „specjalistycznej”. Wypada zatem wyjaśnić jak rozumiemy studia bałkanistyczne, skoro do nich zachęcamy. Łączone zwykle z dziedzictwem otomańskim Bałkany, mają jednak dwóch ojców, są bowiem „spadkiem” po Bizancjum i imperium osmańskim. Tym właśnie tłumaczymy ich wielojęzyczność, wieloreligijność, wreszcie wieloetniczność. Konwergencja językowa i kulturowa doprowadziła do narodzin fenomenu jakim są Bałkany i wynikającego z tego faktu naukowego imperatywu badawczego, który zobowiązuje do specyficznej konsumpcji tego terytorium, nie poprzez zawężający klucz jednonarodowy (ten wydaje się być najgorszym z możliwych), ale poprzez warstwy kulturowe, czyli z całkowitym poszanowaniem dla wielości widocznej w każdej porcji bałkańskiego tortu: w obszarze tożsamości, biografii, literatury popularnej, koncepcji miasta, obyczaju, kulinariów, wreszcie języka.
Program studiów bałkanistycznych zakłada zatem jako punkt wyjścia badanie problemów, a nie mini narodowych, pojedynczych kultur, które wchodzą w skład Bałkanów. Takie podejście zakłada świadome przyjęcie perspektywy jak gdyby w poprzek wąskich, narodowych punktów widzenia. Nie jest bałkanistą albanolog, bułgarysta, czy grecysta, który zamyka się w obrębie jednej kultury narodowej: albańskiej, bułgarskiej, czy greckiej. Bałkanista to badacz otwarty na Innego, nie tylko w obrębie Bałkanów, ale także ich szeroko rozumianych pograniczy. I nie chodzi tu o zwykłą ludzką tolerancje, ani o rozmywającą wszelkie granice wizję humanistyki globalnej, ale o program badania terytorium, które przez pięćset lat utrwalało i kształtowało swoją wielokulturową tożsamość. Bałkanista to badacz, którego tolerancja dla Innego jest pochodną zakorzenienia w terytorium, dziś podzielonego pomiędzy wiele kultur narodowych, ale od wieków powiązanego siecią wzajemnych kontaktów, które zaowocowały tożsamością wielowarstwową. Ich odkrywanie to prawdziwa przygoda, do której serdecznie zapraszam.

Dr hab. Jolanta Sujecka, prof. UW
Wydział „Artes Liberales” UW



Why Balkan Studies?
Balkan Studies is a young branch of research, but that’s an asset rather than a drawback. Like any new field of knowledge, it promises more than it forbids. Even distinguishing the Balkans from the Balkan Peninsula often requires “specialist” knowledge. That’s why we need to explain how we understand Balkan Studies if we are to encourage anyone to join the programme. Usually associated with the Ottoman heritage, the Balkans actually have two fathers, being a “legacy” left by Byzantium and the Ottoman Empire. That’s how we explain the region’s many languages, religions and – finally – ethnicities. Linguistic and cultural convergence resulted in the birth of the phenomenon known as the Balkans and the ensuing scientific research imperative that obliges us to consume this territory in a special way – not through a single-nation outlook that narrows the research (this seems the worst possible option), but through cultural layers, i.e. with absolute respect for the multiplicity that is visible in every slice of the Balkan pie: in identity, biography, popular literature, the concept of a city, customs, cuisine and, finally, language.
Thus, the starting point for a Balkan Studies course involves studying problems and not national, individual mini-cultures that make up the Balkans. This approach assumes the intentional adoption of a perspective cutting right across narrow, national points of view. We don’t use the name Balkan Studies scholar for someone involved in Albanian Studies, Bulgarian Studies or Greek Studies, shutting themselves away in just one national culture – Albanian, Bulgarian or Greek. A Balkan Studies scholar is a researcher with an open-minded attitude towards the Other, not only in the Balkans but also their borderlands in a broad sense. And the issue here is not ordinary human tolerance, nor a vision of global humanities that blurs all borders, but a programme for studying a territory that for five hundred years consolidated and developed its multicultural identity. A Balkan studies scholar is a scholar whose tolerance of the Other stems from being rooted in a territory today divided among many national cultures but for centuries bound by a web of mutual contacts that have resulted in a multi-layered identity. Discovering the layers is an exciting adventure I encourage you to pursue.

Dr hab. Jolanta Sujecka, Professor of University of Warsaw
Faculty of „Artes Liberales”



Zachęta do filozofii
Filozofia przeżywa dziś swój renesans, moment swojej chwały. Jaki jest tego powód? No cóż, głównie ze względu na kryzys samej nauki i kompletne zagubienie humanistyki, ale także ze względu na to, że w historii filozofii zabrakło dnia jej urzeczywistnienia i spełnienia. Filozofia to głównie metafizyka, która tworzy opowieści na temat substancji, relacji między substancją i jej atrybutami oraz możliwością uczasowienia i uprzestrzennienia bytu substancjalnego. Filozofia to także epistemologia, która próbuje przemyśleć samo pojęcie „wiedzy”, warunki jej wyłonienia się, jak również warunki jej uprawomocnienia. Filozofia wreszcie to etyka i polityka, która nie tylko zmierza do refleksji na temat relacji między tym, co faktyczne a tym co normatywne, tj. relacji na temat obowiązywania norm i faktyczności zdarzeń, ale także na temat samej praktyki życia politycznego i możliwości przekształcenia tego życia w taki sposób by służyło ono celom wolności, a nie konieczności. Filozofia spełnia się dziś nie tyle w trybie kontemplacji, rozmowy lub refleksji, ale w trybie eksperymentu (próby). Wzorem Michela de Montaigne’a filozofia wybiera wierność swojej metodzie „myślenia próbnego”, polegającej na ustawicznym błądzeniu, na powtarzaniu zabiegu eksperymentowania, „wypróbowywania” hipotez, stanowisk, możliwości zaczerpniętych z mnogości erudycyjnych opowieści i anegdot. W rezultacie filozofia współczesna przyjmuje kształt rapsodyczny. Warto pamiętać, że rapsodiami Montaigne nazywał swoje Próby. Montaigne pisał, że nie ma tak błahego przedmiotu, który by nie wart był znaleźć miejsca w tej rapsodii. Jeśli zatem obce są ci urzeczawiające i obiektywizujące procedury rozumu naukowego oraz eklektyczne i pozbawione wewnętrznej logiki metody współczesnej humanistyki, nie masz innego wyjścia: pozostaje ci tylko filozofia rozumiana jako rapsodia i umiłowanie własnej wolności. Filozofia jest ofertą dla ludzi wolnych.

Prof. dr hab. Szymon Wróbel
Wydział „Artes Liberales” UW



Zachęta do humanistyki transkulturowej
W globalizującym się świecie humanistyka ma do wypełnienia nowe zadania. Nie chodzi tu już wyłącznie o zwiększające się natężenie kontaktów pomiędzy ludźmi należącymi do różnych kultur, ale także o cel o wiele ambitniejszy: budowę przestrzeni intelektualnej mieszczącej się ponad ograniczeniami płynącymi z poszczególnych porządków kulturowych. Na gruncie tradycyjnego kulturoznawstwa tak postawione zadanie jawiłoby się jako paradoksalne, a nawet niemożliwe do wypełnienia. Toteż wyzwanie humanistyki transkulturowej należy rozumieć jako powiązane przynajmniej częściowo z aspiracjami nurtów post- i transhumanistycznych; chodziłoby o twórcze przekroczenie granic kulturowości jako jednego z aspektów kondycji ludzkiej.
Takie zamierzenie, choć na pierwszy rzut oka utopijne, daje się przełożyć na konkretne poczynania badawcze, refleksyjne i twórcze, wykorzystujące jako punkt wyjścia bogatą tradycję studiów porównawczych, mającą utwierdzony dorobek w ramach takich dyscyplin, jak literaturoznawstwo, religioznawstwo, historia idei czy sztuk wizualnych i performatywnych. Studia doktoranckie na Wydziale „Artes Liberales” powinny oznaczać podjęcie wyzwania aktualizacji tych tradycji i zarazem realizację intelektualnych aspiracji na gruncie najnowszych tendencji w humanistyce. Wyzwania takie stawia przed sobą m.in. Komisja Humanistyki Transdyscyplinarnej W „AL”, w której ramach staramy się stworzyć miejsce na śmiałe, obciążone nierzadko dużym ryzykiem poszukiwania dróg innowacji w humanistyce poprzez integrację różnych pól doświadczeń, zarówno zlokalizowanych w trójkącie humanistyka – technologia – sztuka, jak i otwierających nowe możliwości synergii pomiędzy dorobkiem różnych kultur i kręgów cywilizacyjnych. Jest to miejsce dla tych wszystkich, którzy widzą siebie w roli poszukiwaczy nowatorskich rozwiązań w różnych dziedzinach refleksji, życia społecznego, twórczości i wytwórczości, pragnących inicjować nowe kierunki myślenia i działania.


Dr hab. prof. UW Ewa Łukaszyk
Wydział „Artes Liberales” UW



Zachęta do studium kultury wschodniochrześcijańskiej
Seminarium doktoranckie Speculum Byzantinum poświęcone jest szeroko pojętej kulturze i tradycji bizantyńskiej i wschodniochrześcijańskiej oraz jej relacji do kultury łacińskiego Zachodu. Kultura bizantyńska nie skończyła się wraz z upadkiem Konstantynopola, ale trwa do dzisiaj. Nie tylko trwa, ale kreuje rzeczywistość, na przykład w dziedzinie wschodniochrześcijańskiej liturgii, poezji, muzyki, architektury, ikony. Wokół naszego seminarium powstało środowisko młodych badaczy reprezentujących różne dyscypliny humanistyczne: historię sztuki, muzykologię, filmologię, kulturoznawstwo, etnografię, filologię, filozofię, teologię katolicką i prawosławną. W naszych rozdyskutowanych spotkaniach, które odbywają się co dwa tygodnie, uczestniczą także liczni goście i sympatycy z różnych kręgów naukowych i artystycznych. Niektórzy doktoranci łączą pracę badawczą i praktykę artystyczną. Serdecznie zapraszamy wszystkich, których interesuje problematyka kultury bizantyńskiej i tradycji wschodniochrześcijańskiej (myśl, teologia, sztuka, liturgia, muzyka), kultura polskiego prawosławia, kultura rosyjska, film rosyjski, gruziński, armeński i ukraiński, a także sztuka sakralna w perspektywie porównawczej Wschodu i Zachodu.


Bp dr hab. Michał Janocha, profesor UW
Dr Irina Tatarova